poniedziałek, 24 lutego 2014
Brąz jak z Grecji
  A to pech! Przez cały pobyt w Egipcie słońce  zmieniało się na niebie z deszczem i moja cera  nie jest taka, jakbym chciała.      Do końca mojego urlopu zostało jeszcze parę dni  – muszę mieć super opaleniznę, bo w  przeciwnym razie znajome z pracy będą miały ze  mnie wielki ubaw.      Poszperałam nieco w Internecie i znalazłam lek  na mój kłopot – natychmiastowe a także  bezpieczne dla zdrowia opalanie natryskowe, które  zaaplikuję sobie przed pójściem do pracy.      Na tej stronie internetowej odnalazłam ciekawe  informacje dotyczące opalania natryskowego: Sun FX.    
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz